maj 16 2003

baby


Komentarze: 2

I kiedy tak leze pod koldra zwnieta jak embrion, zaczynam myslec. Ze ten krzyk ktory przy urodzeniu otwiera nam usta do polkniecia zycia, zostaje w nas na zawsze.  Zmienia sie tylko jego dzwiek. W cisze. Ale smak wciaz ten sam. Szorstkiej kulki przerazenia.

inhale : :
Kumcia
16 maja 2003, 22:31
no.haha a ja myslalam ze plakalismy bo nam za nic przywalono klapa w dupe ;)
heartland
16 maja 2003, 21:56
Zmienia się albo w ciszę albo dławimy go bełkotem.

Dodaj komentarz