cze 15 2003

Dobrze wiedziec


Komentarze: 3

Czasami biore lustro i staje tylem do drugiego. chce zobaczyc te strone siebie, ktorej zgodnie  z prawami swiata ogladac nie powinnam. Ale zawsze sprawia mi przyjemnosc widoke tego malego chlopca, ktorym jest moje odbicie plecow i reszty. Nie do konca byc skazanym na swoja plec. Wystarczy polobrot i pozbywam sie kobiety. Czyli jakies jest wyjscie.  

inhale : :
Inh->bel
16 czerwca 2003, 20:14
Generalnie chcialam byc kims innym. niekoniecznie chlopcem.
15 czerwca 2003, 22:58
a mnie lustra fascynuja..., czy Ty w dziecinstwie tez chcialas byc chlopcem?
anarchysta
15 czerwca 2003, 22:00
Nie lubię luster....

Dodaj komentarz