sie 05 2006

najwyrazniej


Komentarze: 4

Szpaki zaczynają świerogtem chwalić dojrzałość jabłek, a ja zaczynam zastanwiac się nad kupnem Grechuty w wersji CD i ubraniem w posciel koca. Robię się wyspana i pełna entuzjazmu, dziwaczne projekty snuja mi sie po myślach. Czekam na zapach pierwszej kopy palonych liści. 

inhale : :
06 sierpnia 2006, 16:43
zapach sredni :)
heartland
05 sierpnia 2006, 21:48
poczekaj - w lato będzie przecena
05 sierpnia 2006, 16:52
dla mnie oznaka jesieni jest czerwona jarzebina, gotowana kukurydza i wykopki :).
05 sierpnia 2006, 12:33
Przypomniałaś mi, że nie mam drewna na zimę. A może spakować, zamknąć i tam, gdzie nie pali się liści? Dziwne projekty, wiem. Im dziwniejsze, tym piękniejsze :-)

Dodaj komentarz