lis 05 2006

sie zaczyna


Komentarze: 1

Sezon na nos w poduszce.  Współczuję zmarznietym kotom i mokrym wróblom, chwytam sie grzbietów ksiązek i gorących herbat. Dni mają smak trzeci raz parzonej expresowej. 

inhale : :
05 listopada 2006, 23:15
Szkoda, że nie jesteśmy zmiennocieplni. Chociaż... przypominam sobie, że przynajmniej dwa razy usłyszałam pod swoim adresem - żmija :-))

Dodaj komentarz