sie 16 2004

najwyrażniej


Komentarze: 2

Nie potrafie w sobie zachowac na dłuzej tej koncentracji, potrzebnej do głebszego zaangazowania.Stac mnie co najwyzej na czułosc. Moja uwaznosc prędzej czy pozniej odwraca sie na piecie i wzrusza ramionami.

inhale : :
heartland
17 sierpnia 2004, 09:12
Ja też - szczególnie w robocie ;-) Tylko, że czułości też ani śladu.
16 sierpnia 2004, 23:31
Popracuj nad soba,moze maly len w Ciebie wstapil:) To pewnie chwilowe...Pozdrawiam

Dodaj komentarz