Archiwum 26 sierpnia 2003


sie 26 2003 niestrzyzona
Komentarze: 2

Nie kwiaty we wlosach, a paznokcie. Wlosy nie rwane, a czesane. Bez sensu , bo i tak zaczal sie wiatr, z takim chlodem, rzeskoscia, ktorej nie ma nigdy latem.  Wyostrzenie krajobrazu i jemu niepodobnych elementow sprawia, ze automatycznie badam jak bardzo grzywka zasloni mi oczy. Jeszcze dwa tygodnie i bede mogla poczuc ulge chowajac widok w frendzelkach ciemny blond.  

inhale : :