Archiwum 25 września 2003


wrz 25 2003 "So, so, Herr Doktor"
Komentarze: 0

 Patrzy pani w moje EKG jak w fusy. Milczy jak wrozka, podejmujaca decyzje, czy bedzie dobra czy zla. Potem przeglad familijnych nekrologow, pelen wachlarz , ale kazdy przeciez na cos, ten skutek zawsze ma przyczyne, robi sie chlodniej. Nalezaloby. Po uprzednim. Do nastepnego. Kataru.

inhale : :
wrz 25 2003 stabilnie
Komentarze: 1

Nareszcie. Czas zeby nic nie robic. Tylko plany, niezaleznie od tego, czy mozliwe do realizacji. Moge pojechac na Barbados, albo do biblioteki. Wszedzie tak ladnie.

inhale : :