Archiwum 16 maja 2003


maj 16 2003 baby
Komentarze: 2

I kiedy tak leze pod koldra zwnieta jak embrion, zaczynam myslec. Ze ten krzyk ktory przy urodzeniu otwiera nam usta do polkniecia zycia, zostaje w nas na zawsze.  Zmienia sie tylko jego dzwiek. W cisze. Ale smak wciaz ten sam. Szorstkiej kulki przerazenia.

inhale : :