Archiwum 04 maja 2005


maj 04 2005 booksy
Komentarze: 3

O, to musze tę nową książkę Hornbyiego kupić, optymistycznie o samobójcach, nic tak nie ciekawi jak oksymorony.Zwłaszcza że męczę kolejną lekturę bez entuzjazmu,  nawet najnowszy Lodge na rzecz stylu utrzymany w tonie schludnej nudy. Teraz samotność w sieci pogryzam, wrażenia raczej oczywiste są, mdli i tyle. Ale niech tylko ten deszcz ustanie, pójdę do moich czerwonych kubraczków, i pełne oczy ręce słów pysznych sobie uzbieram.

inhale : :