Archiwum 30 maja 2007


maj 30 2007 nasza mała cywilizacja
Komentarze: 2

Mam wrazenie ze dookoła mnie rosną głównie purchawki, małe, krzepkie i nudne. Chcą wytrwac w podłożu jak najdłużej, troche sie rozmnożyć, trochę bardziej rozpuknąć. Nieustępliwe w swojej nijakości, łypią grzybim ustatkowaniem  na grubej nóżce, tkwią w nieruchawości zwanej stabilnością. Możnaby stuknąc je obcasem, pstryknąć z lekka, ale przeciez, co z tego wyniknie? Smrodek, paproszki i szersze rozprzestrzenienie. 

inhale : :