Komentarze: 1
Zbliza sie pora pierwszego zalozenia rajstop. Ostateczne poddanie chlodom i drapaniu. Koniec wolnosci golych lydek, trzeba wywalic nieskonczone ilosci 20 zlotowek na upierdliwe pajeczynki, w ktorych ugrzezna moje nogi na nastepne 6 miesiecy. Na razie odsuwam ten dzien dzieki spodniom letnim, dlugim spodnicom, cieplej taksowce. Ale w koncu wyczerpie wszystkie wybiegi, skoncza sie uniki i stane oko w oko z klebowiskiem lycrowych wspomnien, wielonoga osmiernica, czychajaca w jeszcze zamknietej szufladzie.