Archiwum grudzień 2002


gru 30 2002 na czasie
Komentarze: 0

Baloniki

Mieszkaja z nami od Bozego Narodzenia
naiwne i jasne,
owalne zwierzeta duszy
Zabierajac pol przestrzeni
Poruszajac sie i pocierajac na jedwabnej nitce

Niewidzialne  prady powietrza,
Wydaja z siebie wrzask i pykniecie,
Gdy zaatakowane, potem zwiewaja by odpoczac, lekko drzac.
Zolta glowa kota, blekitna ryba-
Z takimi dziwacznymi ksiezycami zamieszkujemy

Zamiast z martwymi meblami!
slomkowe maty, biale sciany,
i te podrozujace
globusy z powietrza, czerwone, zielone
Zachwycajace

Serce jak zyczenia lub wolne
 blogoslawienstwo dane przez pawia
starej ziemii skrzydlem
zniszczonym przez gwiazdzisty metal.
twoj maly

braciszek zmusza
swoj balonik by piszczal jak kot.
Zdaje sie widziec
po jego drugiej stronie smieszny, rózowy swiat, ktory moze zjesc,
Gryzie,

A potem przysiada,
Gruby dzban
Kontemplujac swiat przejrzysty jak woda.
Czerwony
Strzep w malutkiej piastce. 


S.Plath, 5 Luty 1963

 

inhale : :
gru 26 2002 tak sobie
Komentarze: 2

Bialo. Snieg zakryl wszystko. Stal sie jedyna racjonalna obecnoscia. Dzieki niemu nie widac wspomnien, tesknot, resztek poprzednich dni.  Gdyby tylko tak szybko sie nie rozpuszczal. A tak, zanim zdarze doniesc  go do miejsca, ktore chce zasypac, zostaje mi w rece tylko waska strozka wody.  

inhale : :
gru 25 2002 Amelia
Komentarze: 7

Trafia mnie ilekroc slysze zachwyty na jej temat. Znudzona i przytempawa (kelnerka, wiec raczej Sorbony nie ukonczyla) wieczna dziewczynka z silna wada zgryzu uwydatniona w infantylnym uśmiechu. Do tego kretynska grzyweczka i takiez stroje. Poniewaz nie wie co ze  soba zrobic, zaczyna zajmowac sie zyciem innych, manipulujac perfinie ich uczuciami. Falszuje listy, zneca sie nad ubogim sprzedawca, rajfurzy i kradnie ojcu ukochana pamiatke. Zachwycona swoimi sukcesami, traci miare w nabieraniu wszystkich dokola i w koncu pada ofiara wlasnych zmyslen, wmawiajac sobie milosc wielka i  jedyna, do jakiegos obojnaka, ktorego nie jest w stanie poruszyc nawet obecnosc setek gadzetow erotycznych w jego sex-shopie. Na koniec z radosna bezmyslnoscia  daje wielkiego nura w zwiazek z tymze. I co w tym cudownego? Czyzby moral tej historyjki, stwierdzajacy ze jedyny spsob na szczescie to dac sie oszukac, byl az tak budujacy?    

inhale : :
gru 24 2002 Apel
Komentarze: 0

Drogi Aniolku,

Poniewaz juz dzisiaj wieczorem rozpoczniesz swoja coroczna dzialalnosc, zwracam sie do ciebie z uprzejma prosba abys mi tym razem nie podarowywal: nylonowych gatek ( bo wole golym tylkiem swiecic niz cos takiego nosic, a wszyscy swieci na pewno beda mieli ci za zle, ze mnie do takich rzeczy prowokujesz), poradnikow o pielegnowaniu zdrowia i urody (bo nie da sie ich czytac, a co dopiero stosowac), sprzetu kuchennego (bo  kuchnia sluzy przechowywaniu nie przygotowaniu potraw-przynajmniej w moim domu-i niech tak zostanie),  ksiazek Grocholi (bo wole kicz sama sobie napisac niz cudzy czytac), oraz przezroczystych koszulek (bo kiczu ubierac tez nie lubie). Mam nadzieje na pozytywne rozpatrzenie powyzszych prosb. Oby moja wola byla twoja. Od pierwszego do ostatniego prezentu.    

  

inhale : :
gru 24 2002 pragnienie
Komentarze: 0

Ma byc slicznie. Koniecznie jak z reklamy. Inaczej nie bedziemy szczesliwi. Bo tylko ci z obrazkow tacy sa. Ale kazde odstepstwo od wzorca nie pozwoli nam na przezycie radosci. Nie mozesz byc wesola nastolatka jesli masz pryszcza na brodzie, nie mozesz kochac swojego faceta jesli sie poci, tulic swoich dzieci jesli maja brudne koszulki, stanac na swoja podloge jesli nie wyglada jak lustro, byc kobieta jesli nie uzywasz always. A tu cholerka nic nie chce sie zgadzac. Niemowlak pupka ma usrana, a nie rozowa jak pokazywali. Krowy nie chca byc fioletowe,   świstak lapka nie tyka sreberek, a poslizg z choinka w dloniach konczy sie w ambulatorium. i jak tu zyc? 

inhale : :