Komentarze: 3
Znowu z dobrego serca i checi wyladowalam na drodze jesli nie do zatracenia to nie do zawrocenia przynajmniej. Czeka mnie wieczor w roli zombie, gdzie wiem nie bede czula sie i siebie zupelnie. Zadnego kola ratunkowego, ksiazki na party brac nie wypada, telewizor wylacza, gazet nie bedzie, na balkon za zimno. Myc naczyn nie lubie, a zlew to schron za ciasny i krotkotrwaly.Nic tylko zacisnac zeby-byle nie na szkle albo czyims nadgarstku.