Komentarze: 0
od pewnego czasu drza mi rece. nie cale tylko poszczegolne palce. zaczelo sie od serdecznego, przy malowaniu paznokci. Przy zetknieciu nie z sercem, ale lakierem, trzasl sie caly, moze od braku zobowiazan lub nadmiaru oczekiwan. Potem powieka,zaczela sie bawic w zziajanego motyla. Nie moge jej przymknac na codziennosc i wlasciwe jej przejawy bezdusznosci, caly czas uchyla sie od niewidzenia. Lao Tse powiedzialby mi ze piekno zdzbla trawy i platka rozy nie polega na ich bezruchu.Ale nie mam pojecia co o tym mysli kierowca autobusu, kiedy nie moge znalezc drobnych na bilet.