Archiwum 10 lutego 2005


lut 10 2005 wierzcie mi
Komentarze: 2

Gatta to najmarniejsza firma ponczosznicza a właściwie rajstopiarska z jaka udało mi się zetknąć. widać to po ich skarpetkach i jakosci talentu reklamujacej firmę paniusi.Wyroby  tylko do ostatniego dnia kozaków, łydki owiniete czyms takim mozna trzymac tylko głeboko w bucie albo pod krzesłem, najpiekniejsze łuki zamienią w fale Dunaju lub zespół obwarzanków. Chyba że ktos ma sentyment do lolitkowatych kostek w dziecinnie zwinietych kolanowkach, jescze tylko kciuk w pysio i śmiało na podbój. Ten pan na koncu ławki da na cukierki na pewno.

inhale : :