Komentarze: 3
Czasami biore lustro i staje tylem do drugiego. chce zobaczyc te strone siebie, ktorej zgodnie z prawami swiata ogladac nie powinnam. Ale zawsze sprawia mi przyjemnosc widoke tego malego chlopca, ktorym jest moje odbicie plecow i reszty. Nie do konca byc skazanym na swoja plec. Wystarczy polobrot i pozbywam sie kobiety. Czyli jakies jest wyjscie.